Abramovic

Abel, Gonix, Mops

Mówiłeś mi że będzie pięknie Że po kolejnej płycie bańka pęknie Że wspólne konto w banku przytuli pengę I że będę piękną pasażerką w nowej Beemce Znów tak wyszło że nie mam szmalu niezły performance Kiedy robię sztukę stoi tu kantor Tadzio po co mi te drobne Czuje klimat A B E L Marina Mops feat Niezastąpiona drużyna A wszyscy w hiphopie chcą być Kasią Cichopek Jak ona atakują no bo słyszę co serwują bracia Mroczek Mam taką manierę że dwa levele wyżej lecę Notabene robię tu na scenie na żywo lecimy lepiej Mam tu płytę tak a z ciebie mamy bekę Kafka nasz rap ryje dekiel nasza jazda Czas brać na tapetę Smagalaz nie kolejnego kalekę Chcę jeździć Alfa nie starcza Opel Omega Wieprz z Warsaw uczy nas jak się sprzedać póki co się nie da Każdy wers tu pisze pasja Mówią 'co za pedał' Jean Michel Basquiat Tylko szkoda że zajawka dzisiaj jest tu nic nie warta Czekam tu na farta cyganka czyta w moich kartach i wie Że sprzyja los mi Gramy koncert pod sceną trzynaście rzędów Grotowski Robię to tak nie wiem jak ty to robisz Leonardo twój rap jest przedpotopowy My chcemy robić hajs hajs robić Dlatego mów nam Abramovic Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Mówiłeś mi że będzie pięknie Że po kolejnej płycie bańka pęknie Że wspólne konto w banku przytuli pengę I że będę piękną pasażerką w nowej Beemce Ej słuchaj Nigdy nie byłem tego zdania że to co robię to sztuka Sztuka to kumać i tego słuchać Sztuka to zarabiać na tym nie dać się wyruchać Jaki artyzm? Jo jest zwykły chop z Zabrza A kiedy widzę tych alternatywnych grajków w McDonaldach Karny plaskacz wychowywacza plomba 'Czas na pobudkę' słyszę od ojca kiedy mu mówię Że kiedyś na tym rapie zarobimy pape w kurwę 'Weź się puknij w główkę synek chcesz mieć rodzinę Chcesz odwiedzać świątynię w filmie Znajdź sobie lepiej dobry etat w firmie' Wtedy kiedy widzę nowe opcje Wtedy kiedy każdy widzi progres Każą mi iść do roboty za drobne Nie da się niewygodnie Ale niczego innego nie potrafię dobrze Dalej się łudzę o sukces nie studzę zapałów Wolę spełniać swoje sny co jakiś czas O a chcę się obudzić w nowym Bugatti W starej koszuli w kratę Spada jak stojak w mistrz karate w kieszeni z granatem Taki performance a gdzie pieniądze powoli mnie to boli Ile lat? Policz Abel z Mopsem sztuka warta miliony Abramovic Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Ej na którą to już płytę wam się dogrywam Y jakby trzecią? I wciąż robię wam chórki Wiem że mój głos jest sexy brzmi jak milion Euro I mogłabym robić dubbing w filmach porno Ale ugh czy ja wyglądam jak Kasia Figura Chyba nie więc zmieńmy grę Trzeba nadać bieg temu co się chce zmienić A ja widzę to tak robimy omnibus A potem zgarniam hajs I nie ma dylematów widzę cię z duchem Gdy przyglądam się światu kieszonkowe z rapu i pół etatu Bo muszę mieć czas wbić do chłopaków Mów mi Romina Abramovic Bo z mojej mowy jest trochę dukatów i pełen fun Sztuka dla sztuki od sztuki wow Wiem gdzie podążam żądza pieniądza Pół bomba Pierwsza runda dzwięki gonga Nie zobaczysz mnie na bunga bunga Bo wdziani kolesie to nie mój temat Krawat nosenser kuratela Melanż na Seszelach Malediwy i Pamena To wciąż za daleko odjechane bez kochanie obiecałeś Kręci się mój świat na ośce Co wcale nie znaczy że skończę pod mostem Mam tu swoją sztukę w którą wierzę jak w cud I chociaż czasem się przyklei pod but Szukam równowagi i miejsca dla własnej marki Jebać to my to pchamy Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Jestem Mariną Abramović Abramović Roman Hajs gdzie jest mój hajs Gdzie gdzie gdzie gdzie jest mój hajs

Written by: Lyrics Licensed & Provided by LyricFind

Create your own version of your favorite music.

Sing now

Kanto is available on:

google-playapp-storehuawei-store