Znowu razem

Adi Nowak, Mata, Białas, Janusz Walczuk, Solar, Jan-Rapowanie, Moli, SB Maffija, Beteo

Znowu razem Znowu razem Znowu razem Znowu razem Jesteście gotowi Tak Znowu razem Nawet księżyc nie ma fazy na sen Kiedy prują się pały to my jednym tchem Bo nasi fani skumali bazę Typie polskie Young Money nie Tokyo Hotel Szkoda tylko że nie pykło z kwasem Ty chcesz moich kanapek a co to to nie SB Maffija na zawsze Skończył się pakiet nie chodzi o WiFi Podaj mi flachę nie chodzi o siki twojej starej Daj mi miękkie narkotyki ty chamie I bujaj się do melodyjki naszej naszej Jebana karta na czasie oh Podwójna karta na czasie oh Potrójna karta na czasie oh I poczwórna też razem Nie ma tu drugiej ekipy zrytej jak ta Drugiej ekipy zżytej jak ta Właśnie chciała nas fiskać Łajka Ale wyjebała w kosmos jak bity Lanka Na altanie z fanem palę blanta W moim rękawie na czasie karta Jeden procent talent reszta praca Janusz Walczuk nobocoto SB Maffija kurwo Znowu razem znowu razem znowu razem znowu razem Znowu razem znowu razem znowu razem znowu razem Zrobiłem se przerwę w przerwie nie wiesz co wleciała wiara Straciłem na chwilę lecz już wiem że rozpierdalam ah Wiara w SB to podstawa oh Dzięki Szyman Solar Białas SBM dziękuję kurwa kocham i pozdrawiam Choć nie lubię się powtarzać nie lubię się powtarzać Czasem czytam komentarze Boże co za chore hobby Chcesz czy nie chcesz jestem częścią pierdolonej historii ah To jest chore czytam hejty o sobie White bierze telefon i pluje typowi na profilowe Białas mówi że najlepsza zwrota Bedo mówi kurwa że to ogień Janek przekonał się do mnie Mata gra w FIFĘ Krzyczy że to mocno ogarniasz (kurwo) Murem za Bonusem murem za mną cała Mafia Razem ponad kilo razem kurwo ponad standard 5 tysięcy na Insta tylko ale kurwo to im nie przeszkadza Mam sławnych kolegów lecz dla mnie to to są koledzy a dla ciebie sława SB to Mafia Solar jej papa A to nie płyta to kurwa napad Jest o nas w książkach będzie na mapach Łapię chmurę ciułam na trapach Lanek to geniusz wizjoner prawdziwy diament Jebać Snoop Dogg'a i jebać Kanye i jebać ciebie jak puszczasz famę Pozdrawiam Blachę SB to M mamy dla sceny kolejne benchmarki Albo się kurwa tu przystosujecie albo skończycie jak dinozaury ej Nie mów nam „byku" ty zwracaj się per minotaury Przed chwilą zaburzono nam mir ale o tym opowie ci Matczi Matka żona policjanta przynosi do hotelu blanta Mówi „Michał fajna dziarka" Dzięki mamo muszę już spierdalać żeby nakurwiać z fanami wiadra Wnet pod płotem kryminalna Taka jest tu kurwa prawda Real talk zaczynam spierdalać szybko Na poddasze bo na jajkach niespodzianka Kinder Dała mi je dzisiaj fanka hip hop Chowam się pod łóżkiem Lanka I stąd nagle pały odjechały po spisaniu dowodu Jarka Dziwko narka je SB Maffija yeah Znowu razem znowu razem znowu razem znowu razem Znowu razem znowu razem znowu razem znowu razem Together together ja jestem forever ty jesteś whatever Ja jestem pojebem ty jesteś w potrzebie bo chujem wieje Jeśli ktoś za chorągiewę tu robi no to ty no bo ja nie nie Mam dużo piosenek czaruję jak Harry Potterek Zrobiłem ci krzywdę naklejam plasterek Jesus Jesus Jesus ona nie chce sypiać Mówi bym ją miział miział miział Mordzia ja jestem do góry nie wiem co to bryza bryza Ona jest jak życie życie chcę ją lizać lizać lizać Nie będę się powtarzał Adi Janek do Hotelu przyjechał chłopcem a kurwa wrócił mężczyzną Przyjechał bez wiary a wraca z charyzmą bo razem to możemy wszystko W studio wiek nie ma znaczenia dzięki małolatom się nigdy nie skończę Robimy burzę w twoim mózgu wrażenie jest piorunujące Z Solarem stoimy dumni bo mamy rodzinę nie mamy wytwórni Nie słucham co mówią kurwy bo mordo nie od gadania są kurwy Patrzę się na moich kumpli chuj że powtórzę ale jestem dumny My mamy rodzinę nie mamy wytwórni

Written by: Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLCLyrics Licensed & Provided by LyricFind

Create your own version of your favorite music.

Sing now

Kanto is available on:

google-playapp-storehuawei-store

Related songs