To długa przeprawa końce kończyn wyziębiło
Rzucam w bloki towar co idzie jak czyste kilo
Bez melanży do rana na których nic nie kminią
A po melanżach płuczą z tego gęby listeryną
Nie chcę więcej słyszeć że ktoś się wyhuśtał
To niskich lotów dalej jednak istne kino
Jak gdybym zrobił to to z innych powodów
Nie widuję jednak gęby znad lustra
Naćpać się najebać zrzygać rzecz ludzka
Luz mam raczej luz mam
Ale może to pierdolmy na mój znak
Nie znasz tego sznytu mordo to chuj znasz
Odrętwiałe gęby nie wyczytasz z ruchu ust zdań
Coś mi tutaj nie pasuje szukam puzzla
Róbta co chceta mordo luz mam
Czyszczę tylko szafę z syfu jak dywizję Usman
Tyle mnie już było w gabinecie luster
Nie możecie w nos to zawiniecie w chustkę
Bawi ciebie to mnie już nie
Zapraszam na przejażdżkę zostaw na bilecie uśmiech
Piszę piosenki co brzmią jakbym odleciał
Tylko tak nie zwariuję polecam polecam polecam
Piszę piosenki co brzmią jakbym odleciał
Tylko tak nie zwariuję polecam polecam
Chłopy biją teścia
Kurwa po kilka lat czasem bo będzie depresja
Listen to my 9 millimeter go bang like KRS One
Robię huk jak 9 milimetrowa lufa
Jesień no i znowu drzewa w pętlach
Włosy stają dęba huh włosy stają dęba
Chwilę później święta
I co chwilę ten blant i co chwilę ten blant
Żyć nie umierać tylko spójrz mi w oczy mała
Przecież mnie tu nie ma
Tylko spójrz mi w oczy mała przecież mnie tu nie ma
Rap by to było wyjście dla mnie
Jak na coś dobrego przekuć melanż
Codzienny paradoks
Czułem się ciągle jakbym na decyzję sekundę miał
Czułem jakbym się dusił w pokoju od przeludnienia
To gówno czaruję sam w pokoju jak sectumsempra
Z chaosu tworzę aranż
Suko jebać xanax bo mam naturalny balans
Na mieście wszędzie Zakas
Osa mówi że to jego ulubiony malarz
Piszę piosenki co brzmią jakbym odleciał
Tylko tak nie zwariuję polecam polecam polecam
Piszę piosenki co brzmią jakbym odleciał
Tylko tak nie zwariuję polecam polecam
Written by: Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Create your own version of your favorite music.
Sing now