Dzieli nas przepaść spalone są mosty
Ból rozstania znam on nie jest mi obcy
Podaj mi rękę chcę wstać chcę iść
To odchodzi w zapomnienie tak jak jesienny liść
Byliśmy tak blisko teraz dzieli nas wiele
Kontakt się urwał i te relacje szczere
Byłem jak gówniarz nie podjąłem decyzji
Gdy doszedłem do wniosku to już stały walizki
Widziałem twoje plecy widziałem jak odchodzisz
Nie pobiegłem za tobą mimo swojej swobody
Stałem jak wryty znikałaś powoli
Krok po kroku do przodu a to mnie w chuj boli
Choć kajdan nie miałem to byłem w niewoli
Życie urwało mi się z pod kontroli
Suszy sypała nie goiła się rana
Gdy zniknęłaś mi z oczu upadłem na kolana
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Chciałabym cofnąć czas i spojrzeć tobie w oczy
Poczuć zapach twoich perfum i pokazać emocje
Powiedzieć ci co czuję choć to nie jest proste
Zrobiłbym wszystko by zatrzymać cię przy sobie
I niech mówią sobie inni dla mnie jesteś piękna
I niech wszystko się zapali niech się wkurwi wszechświat
Oni to bezmiar to wszystko wokół
Nie dam zabrać mi nadziei choćby w amoku
Zaraz wybuchnę pewnie i tak tego nie słuchasz
Myślisz że jestem skurwielem nieskłonnym do uczucia
A ty siedzisz w mojej głowie i nawiedzasz we snach
Czuję jak wszystko pulsuje i nabiera tempa
Nie zniosę widoku jak na niego patrzysz
Tak jak ty kiedyś na mnie i my wpatrzeni w gwiazdy
Nie chcę byś twym kolegą ale zdaje sobie sprawę
Że to jedyny sposób bym na zawsze cię nie stracił
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Znów wstaję rano bez ciebie jest szaro
Niby mało się zmienia a życie jest marą
Taki „dzień świra" w kółko to samo
Lecz w moim sercu nic się nie zmieniało
Kumple mówili pierdol to mordo!
Nie możesz się przecież zamartwiać na okrągło
Balowałem wraz z nimi czułem że żyłem
Lecz picie starczało tylko na chwilę
Budziłem się w łóżku alkohol wyparował
Ból głowy przypominał mi wczorajszy browar
Mijały godziny a kac gdzieś uciekał
Pozostawał ból serca który tylko na to czekał
Miałem szczęście w dłoni i nagle je puściłem
Wraz z tą chwilą wszystko stało się zawiłe
Coraz większy ból i na sercu rany
Idziemy w swoją stronę ale ciągle się mijamy
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Tak bardzo tęsknię nie potrafię przestać myśleć o tobie i wyrzucić cię z serca
Chcę odejść zostawić spaloną ziemię ale rozumiesz kurwa tak ciężko żyć bez ciebie
Written by: Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Create your own version of your favorite music.
Sing now
Related songs
Only Reason
Carlos Daniel De La Luz, SMK, YTPMEUsed To
Carlos Daniel De La Luz, Velour, SMK, McvoiddGarden
Carlos Daniel De La Luz, Chainzbape, SMK, McvoiddHold You (feat. Mdizzy)
SMKParty On
D-Burnz, SMK, Clearemusic, K.G., Wiseman-Wizzy