Kolędę śpiewam sam
Ładysz, Ochman, Mróz
Już wokół okna kolorowe
Wszyscy dzielą się serdecznym słowem
A w moim domu cisza
Jakby ktoś posiał mak
Mój fotel mnie kołysze
A zegar daje znak
Czas zacząć już wieczerzę
Choć moich bliskich brak
Czas zacząć już wieczerzę
Choć moich bliskich brak
Od śniegu ziemia białym stołem
Lśni jak w świeży obrus przystrojona
Za oknem wiatr wciąż ziewa
Nie pachnie w domu świerk
Nikt mi podarku nie da
W tych ścianach skrył się żal
W opłatku śpi nadzieja
Więc kolęduję sam
W opłatku śpi nadzieja
Więc kolęduję sam
Ten wieczór smutny ale piękny
Jakby taki miał być już na wieki
Do świeczek mówię szeptem
I patrzę w śnieżną dal
Gdzie w stajni mały Człowiek
A w oku wielki blask
Więc modlę się do Niego
Kolędę śpiewam sam
Więc modlę się do Niego
Kolędę śpiewam sam
Written by: Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Create your own version of your favorite music.
Sing now